Wstępniak z wiosny 2015

Szanowni Odwiedzający moją stronę

Po udanym/nieudanym (zależy jak na to spojrzeć – tak czy siak było to ważne przeżycie) starcie w wyborach na burmistrza Czeladzi, wróciłem do swego normalnego, czyli przedwyborczego życia. Na szczęście całkiem udanego, więc powrót był wyjątkowo miły. Wprawdzie chciałem dokonać zmiany i wziąć się za bary z całkiem innymi wyzwaniami i podjąć próbę zmieniania Polski w tym wąskim, czeladzkim jej fragmencie, ale nie było mi dane, więc z tym większą energią rzuciłem się w wir dotychczasowej atrakcyjnej codzienności. Zatem nadal inspiracje wyjazdami, dalej szukanie nowych wydawniczych pomysłów i dalej wiele fajnych, życiowych standardów. W Czeladzi, którą chciałem zmieniać, zostałem radnym. To nowe doświadczenie i dość ciekawe. Poznaję samorządową stronę Polski i jestem coraz bardziej zniesmaczony. Zaczynam tracić wiarę, że nastąpią rzeczywiste zmiany na lepsze. Ale oczywiście nie wolno jej tracić do końca i działać dalej. A przy tym wszystkim dalej cieszyć się pięknym życiem. Polecam kolejny numer gazety Nowoczesna Czeladź (poprzednie też warto przeczytać) i czekam na opinie, rady, zapytania czy sugestie.

Stanisław Pisarek
06.09.15